Dlaczego barman płucze szkło przed wlaniem piwa?

„Czy nie za późno na mycie szkła panie barmanie? Właśnie zamówiłem piwo, a ty zamiast nalać je do suchej szklanki ściągniętej z półki, najpierw ją przepłukałeś. Czyżby była brudna? A może na dnie szklanki zostaje więcej wody i dzięki temu oszczędzacie na wlewaniu piwa?…” 

Po co płucze się szkło?

Jeśli byliście kiedyś w dobrym pubie, z pewnością zauważyliście, że rzeczywiście barman, przed nalaniem piwa opłukał Waszą szklankę, używając specjalistycznego zraszacza – ustawia się na nim szklankę do góry dnem, a następnie przyciska, by strumień wody pod ciśnieniem opłukał jej wnętrze. I to nie żaden przekręt mający na celu zaoszczędzenie paru kropel piwa na każdym nalanym kuflu, ani też efektownie wyglądający „bajer”. To po prostu właściwe przygotowanie szkła przed zaserwowaniem trunku.

Zraszanie szklanki przed nalaniem piwa

Zraszacz nie myje szkła, w pełnym tego słowa znaczeniu. Naczynie, w którym otrzymujesz swój trunek z pewnością zostało wcześniej we właściwy sposób umyte. Użycie zraszacza jednak pomaga oczyścić szkło z niewielkich drobinek kurzu i podobnych mu paprochów, które mogą się dostać do kufla w czasie pomiędzy myciem, a jego ponownym napełnieniem. Po opłukaniu szklanka jest dodatkowo strzepywana, by w kufli zgromadziło się jak najmniej wody – nie ma więc mowy o rozwadnianiu piwa, gdyż te parę kropel z pewnością nie wpłynie na jego smak.

Zraszacz barowy

Trochę wody dla lepszych doznań sensorycznych!

Woda na ściankach szkła pełni jednak ważniejszą rolę. Dzięki niej szkło staje się bardziej śliskie i zmniejsza się tarcie podczas lania trunku, co sprawia, że piwo lane jest bardziej równomiernie, a piana utrzymuje się dłużej. A przecież wszyscy wiemy, że pianka na piwie to rzecz ważna, gdyż w niej kryje się najwięcej aromatu! Dodatkowo warto też wspomnieć, że lodowata woda ze zraszacza schładza kufel, więc serwowane piwo pozostanie zimne nieco dłużej.

Gdy więc następnym razem będziesz w swoim ulubionym barze zwróć uwagę czy barman przed nalaniem Ci Twojego ukochanego złotego trunku używa zraszacza. Pamiętaj – w dobrych pubach znajdziesz go na pewno! 🙂

Chcecie więcej?

Tagi:
Author picture

Sędzia piwny, sensoryk i człowiek z tysiącem pomysłów na godzinę. Inicjator idei Poznańskich Targów Piwnych i współzałożyciel poznańskiego browaru Setka. Przygodę z rzemieślniczym piwem rozpoczął w 2011 roku, więc śmiało można powiedzieć, że jest już starym wypijaczem. Piwnymi ciekawostkami, anegdotkami i historiami sypie jak z rękawa, a spotkania, rozmowy i ludzie to jest to co napędza go do działania!

Strona autora
Author picture

Sędzia piwny, sensoryk i człowiek z tysiącem pomysłów na godzinę. Inicjator idei Poznańskich Targów Piwnych i współzałożyciel poznańskiego browaru Setka. Przygodę z rzemieślniczym piwem rozpoczął w 2011 roku, więc śmiało można powiedzieć, że jest już starym wypijaczem. Piwnymi ciekawostkami, anegdotkami i historiami sypie jak z rękawa, a spotkania, rozmowy i ludzie to jest to co napędza go do działania!

Strona autora