Dawno, dawno, w jednym z pierwszych poznańskich kawowych barów (tak, tak chodzi o Brisman Cafe) usłyszałem sentencję, która bardzo zapadła mi w serce jeśli chodzi o kawę: “Kawa nie musi być mądra, ma być smaczna”.
Podobne podejście mam do piw kawowych – nie zawsze interesuje mnie „co? jak? po co? i dlaczego?”, ważniejsze dla mnie jest czy jest zachowany balans i czy wszystko razem ładnie do siebie pasuje.
Jeśli chcecie dowiedzieć się trochę o historii polskich piw kawowych, jeśli jesteście ciekawi kiedy i w jakiej postaci dodaje się kawę do piwa oraz jak smakuje torfowe piwo z “U-botem” z kawy obejrzyjcie ten odcinek.
W tym odcinku nie skupiamy się tak bardzo na stoucie (o jego historii dowiecie się z pozostałych odcinków o stoutach), a bardziej na temacie kawy w piwie i nie tylko 😉
Coffee stout w Polsce:
- Browar Kingpin – Geezer, Turbo Geezer, Turbo Geezer raspberry bourbon BA
- Browar Kormoran – Podróże Kormorana coffee stout
- Browar Kazimierz – Kara Mustafa (coffee milk stout)
- Browar Maltgarden – I’m Your Barista
- Browar Sady – Coffee stout
- Browar Piwowarownia – Kawko i Mlekosz
- browar Pinta i O’Hara’s – Lublin to Dublin 2018
- Browar Golem – In to the void
- Browar DeFacto – BaraKito (zdobywca złota w kategorii Coffee Stout podczas Greater Poland Beer Cup 2019)
- Browar Szpunt – Nitro Beans, Barrel Beans, Bourbon Beans
Jeśli pominęliśmy któryś z waszych ulubionych coffee stoutów w tym zestawieniu, koniecznie dajcie znać w komentarzach 🙂
Jeśli jesteście ciekawi, czy jakieś coffee stoutów zdobyły nagrody podczas Greater Poland Beer Cup zobaczcie sami.
Coffee stout – polecane szkło:
Chciałoby się rzec filiżanka lub kubek i oczywiście nikt nam tego nie zabroni, a tak na serio to zależy od stylu bazowego – czy to milk stout czy RIS, czy jeszcze coś innego – możemy stosować od kieliszków degustacyjnych, po zwykłe proste barowe szkło.
Zapamiętaj: Większość piw warto pić przelaną nie tylko ze względów higienicznych, ale głównie po to, by nie ograniczać sobie doznań smakowych. W końcu nie po to kupujecie piwo, by nie poczuć jak smakuje 🙂
Temperatura serwowania zależy od stylu bazowego, ale około 12-14’C.
Pozostałe parametry zależą od stylu bazowego.
W bardzo zamierzchłych czasach (jakieś 2100 lat temu) ktoś w Etiopii zauważył, że zwierzęta po zjedzeniu owoców krzewu kawowca są pobudzone. Było to w rejonie Kaffa i według jednej z wersji, od nazwy tego regionu pochodzi nazwa „kawa”. Pierwotnie owoce kawowca przyrządzano z masłem i solą. Wersje czarnego naparu, który znamy dziś, opracowano dużo, dużo później, w Jemenie, gdzie w XIII-XIV w kawę przywieźli kupcy. Tam opracowano pierwsze metody palenia ziaren i przygotowywania napoju, które w całej Arabii rozpowszechnili Beduini.
Do Europy napar dotarł późno – dopiero w XVI w., a kawa stała się dostępna w drugiej połowie wieku XVII. Jednak przez długi czas była towarem bardzo luksusowym i w wielu miejscach zakazanym. Ale jak to mówią: zakazany owoc smakuje najlepiej, więc w zawrotnym tempie zyskiwała na popularności. W Polsce kawa stała się bardzo popularna po Odsieczy Wiedeńskiej (i nie mam tu na myśli piwa ;)).
Piwo z kawą o dziwo pojawiło się dość późno, bo dopiero u schyłku XX wieku. Jak podają źródła, podobnie jak z wieloma innymi nowymi stylami, pierwsze coffee stouty pojawiły się w browarach domowych, a pierwsze wzmianki drukowane pojawiły się w książce dla piwowarów domowych „The New Complete Joy of Home Brewing” autorstwa Charliego Papzian w 1991 roku.
Za pierwszy komercyjny przykład uznaje się najczęściej Coffee Stout z browaru New Glarus Brewing Company, uwarzonego w 1994 roku. To samo piwo dwa lata później zgarnia nagrody w konkursach i dzięki temu ten styl zyskał rozgłos, aprobatę i naśladowców w innych browarach. Jakie były dalsze losy tego stylu i jak jego historia potoczyła się w Polsce więcej na ten temat dowiecie się z filmu.
Coffee stout – barwa, aromat i smak
Wszystko opiera się na smacznej kawusi i pysznym piweczku 😉 A tak serio, to na zachowaniu odpowiedniego balansu między nimi.
Piwo czarne, prawie lub zupełnie nieprzejrzyste, z kremową lub beżową pianą, która nie jest zbyt trwała z powodu tłuszczów zawartych w kawie. W aromacie pierwsze skrzypce może grać kawa, ale nie musi. Podobnie w smaku – chodzi o to, by dobrze dopasować rodzaj kawy, sposób jej przygotowania i dodania do bazowego stylu piwa. Więc poza wytycznymi stylu bazowego powinna pojawić się kawa w swoim najlepszym wydaniu, doskonale skomponowana z piwem.
Chwila dla Piwowara:
Podstawy receptury zależą od piwa, jakie chcesz stworzyć, więc dobierz je sam. Tu napiszemy kilka porad na temat kawy, jako surowca.
Po pierwsze, nie zawsze trzeba sięgać po kawę. Palony jęczmień może nadać piwu kawowe smaki i aromaty. Jeśli już decydujesz się na kawę, duże znaczenie ma jej rodzaj – jeśli interesujesz się kawą, to wiesz o co chodzi, a jeśli nie, to najlepiej podejdź do ulubionej kawiarni zamów filiżankę naparu i pogadaj o swoim pomyśle z baristą. Może coś doradzi, a na pewno dowiesz się wielu przydatnych rzeczy. Pamiętaj, że ciemniej palona kawa może zapewnić wyższą zawartość olejków kawowych. Z pewnością dodadzą one piwu bogactwa i kremowości, ale mogą zmniejszyć retencję piany lub zabić ją kompletnie. Kawa, podobnie jak chmiel, dodaje goryczki więc lepiej nie przesadzać z IBU za pierwszym razem. Jeśli jesteś fanem gorzkich piw, udaje że tego nie czytałeś 😉
Kiedy dodać kawę?
Można ją dodawać na każdym etapie procesu, zarówno po stronie gorącej, jak i zimnej (nawet bezpośrednio podczas rozlewu), jednak każdy z tych sposobów wydobędzie inny charakter z kawy. Używanie kawy w piwie nie powinno wydłużać czasu fermentacji, ani leżakowania. Podobnie jak aromaty chmielowe, aromat kawy z czasem mocno się zmienia i staje się mniej wyraźny. Mi osobiście najbardziej smakują piwa, w których kawa była dodawana już pod koniec leżakowania w postaci naparu.
Ziarno? Napar? Czy może fusy? Wiele osób (w tym ja) uważa, że najlepiej dodawać napar i obojętnie czy to espresso (co może zająć wiele czasu) czy cold brew (wnosi mniej kwaśności do piwa niż napary przygotowywane na gorąco) czy french press. Jest to prostsze, bezpieczniejsze i czystsze. Ziarna czy mielona kawa wymagają zabawy z workami muślinowymi, dezynfekcją itd. Dobrze zrobiony napar wydobędzie z Twojej kawy to, co najlepsze dla piwa. Bez względu na to, co wybierzesz, będziesz potrzebować w miarę najświeższej dostępnej kawy i liczy się tu zarówno czas od palenia, jak i od zmielania do zaprzenia.
Ile kawy dodać? Tu niestety musicie poradzić sobie sami i eksperymentować robiąc różne pod względem mocy wersje, gdyż nie ma na to jednej słusznej odpowiedzi 🙂