Piwne style, które kochają owoce

Sezon na owoce w pełni. W poszukiwaniu świeżych, soczystych owocków, możemy zajść nie tylko na targ czy ryneczek ale też do specjalistycznych sklepów z piwem. Piwowarzy uważnie odnotowują słodkie nowalijki, które pojawiają się wraz z początkiem wiosny. Zresztą, nie tylko wtedy, bo sezon na owoce w krafcie trwa przez cały rok! Dość powiedzieć, że owoce to jeden z najpopularniejszych trendów w piwnym rzemiośle. Owoce pokochały nie tylko browary, ale też konsumenci, którzy dziś szukają ich niemal w każdym piwnym stylu. Jeśli chmiel jest symbolem piwnej rewolucji, to owoc jest istotą jej ewolucji.

Poznajcie piwne style, które kochają owoce tak samo mocno, jak Wy.

Sour / Pastry Sour / Gose

Za nami pierwsze upały, w czasie których pragnienie wzmaga się jeszcze mocniej. Osoby siedzące w krafcie wiedzą, że w takich chwilach najlepiej sięgnąć właśnie po „kwasa”. Nie dość, że sour’y są niezwykle pijalne, to jeszcze momentalnie gaszą pragnienie. Styl, którego kwaśny profil zawdzięczamy (najczęściej) bakteriom Lactobacillus, idealnie komponuje się ze słodko- kwaśnymi owocami. Tu prym wiodą (przede wszystkim) marakuja (Sourtime – Browar Maryensztadt), malina (Sourness – Browar Szpunt), czarna i czerwona porzeczka (Kwas Jota – Browar Pinta), żurawina (Salamander Srandberry – Browar Stu Mostów) czy wiśnia (Pimp my Cherry – Browar Hopito). Ale nie tylko owoce o kwaśnym charakterze, świetnie się do sour’ów nadają. Pochodzącą od Lactobacillusów czy bakterii kwasu mlekowego kwasowość, piwowarzy lubią przełamywać owocami z natury słodkimi, takimi jak truskawka (Surtime Strawaberry – Browar Maryensztadt), mango (Sour Mango Ale Cieszyńskie – Browar Zamkowy), brzoskwinia (We Are the Uniwerse – Browar Maltgarden) czy jagoda (Skromna Jagoda – Browar SzałPiw).

Pastry Sour

Powyższe owoce dobrze czują się również w najpopularniejszym stylu ostatnich miesięcy, czyli Pastry Sour, gdzie dodatkowo są podbite słodką nutą laktozy. Warto wspomnieć o serii Deli Store Pinty (#1 – banan, ananas, marakuja, mango, #2 – brzoskwinia, morela, nektarynka, marakuja, #3 – wiśnia, jeżyna, malina, czarna porzeczka) czy Gelato z browaru Funky Fluid (ananas & marakuja; guava & brzoskwinia & marakuja; marakuja & mango & nektarynka & limonka; calamansi & mango & brzoskwinia; kiwi & gruszka & limonka). Biorąc pod uwagę skalę popularności stylu, jesteśmy pewni, że nasi kreatywni piwowarzy wrzucą do tanka jeszcze sporo nieoczywistych owoców.

Pinta Deli Store / Browar Pinta
Pinta Deli Store / Browar Pinta

Gose

Na tym nie koniec owocowego szaleństwa. Co powiecie na kwaśno-słone doznania, podkręcone owocowymi aromatami? Niemieckie Gose to kolejny „must drink” w okresie letnim, który chętnie warzą polskie browary kraftowe. Do soli i kolendry świetnie pasować będzie najsłynniejszy, owocowy tandem polskiego kraftu – mango i marakuja (Gose – Browar Trzech Kumpli), rabarbar (Salty Barbara – AleBrowar), skórka cytrynowa (Lemon Gose – Browar Wilk) a nawet śliwka (Let’s Cook – Browar Deer Bear).

Piwne style które kochają owoce - Lemon Gose / Browar Wilk
Lemon Gose / Browar Wilk

Niezależnie od tego, jaki owoc pływa w zakupionym przez Was kwasie, jedno jest pewne – Sour skutecznie ugasi Wasze pragnienie i dostarczy mnóstwa radości.

Milkshake IPA

Dawno, dawno temu… jeśli przyjąć, że jeden miesiąc, w tak dynamicznej branży, jaką jest piwowarstwo rzemieślnicze to długo, zasadnym wydaje się rozpoczęcie opowieść o kolejnym stylu, właśnie tym bajkowym zwrotem. Milkshake IPA, kilka lat temu robiło w krafcie prawdziwą furorę. Po pierwszych wypustach, mieniących się smakowitym przydomkiem mlecznego szejka, browary poszły za ciosem, stawiając sobie za punkt honoru uwarzenie najlepszego reprezentanta tego stylu. Do aromatycznych chmieli należało dodać laktozę i – najczęściej – owoce, które podbijały koktajlowy charakter piwa. Niektóre wypusty przyjęły postać autentycznego szejka, nawiązując do popularnych, uwielbianych smaków. Tak było choćby w przypadku Salamandraz Browaru Stu Mostów, z dodatkiem truskawek, czy malinowego Koktajlu Towarzyskiego z Browaru Zakładowego. Innymi owocami, które świetnie sprawdzają się w tym nieco już zapomnianym stylu, są ananas (Pineapple Milkshake IPA z Browaru Incognito) czy brzoskwinia (Hopsbant Peach z Browaru Birbant). Owoce, to wisienka na torcie stylu, ale nie zapominajmy też o laktozie, która jest podstawowym składnikiem Milkshake IPA. Czy owoce i akcenty mleczne to połączenie idealne? Patrząc na popularność jogurtów czy owocowych musli, możemy powiedzieć z przekonaniem – Milkshake IPA był skazany na powodzenie!

Lambic

Kupując wino czy cydr, już od momentu otwarcia butelki, szukamy nut owocowych, aby poznać charakterystykę trunku. Podobnie jest z równie złożonymi Lambikami, czyli belgijskim, wytrawnym stylem, który wręcz bucha owocami! Potencjał owoców został m.in. wykorzystany w Kriekach, które fermentowane są z owocami wiśni oraz Framboise’ach, gdzie króluje malina. Klasycznymi przykładami są ogólnodostępne piwa Browaru Lindemans, które w zależności od wersji, zawierają owoce wiśni, maliny, jabłka czy czarnej porzeczki.

Pomimo tego, ze Lambiki to styl regionalny, polscy piwowarzy również chętnie się za niego biorą. Bardzo ciekawe okazało się m.in. piwo Les Cassis Fous – Szalone Porzeczki Browaru Pinta, uwarzone w kooperacji z belgijskim browarem Oud Beersel. Kwaśno-owocowo-wytrawny wypust to blend belgijskiego lambika z kwaśnym piwem porzeczkowym (zawiera sok z porzeczek czarnych oraz czerwonych). Dodatkowo, piwo rzez 6 miesięcy leżakowało w dębowych beczkach po czerwonym winie. Podobnie rzecz ma się z inspirowanym charakterem Krieka Cerises du Chateau Browaru Artezan, które było leżakowane z dodatkiem kwaśnych wiśni.

Tak, można powiedzieć, że owoce są łącznikiem, pomiędzy światami piwa i wina.

Stout

Owoce = piwa jasne? Nic bardziej mylnego! Słynące ze złożonych profili aromatyczno-smakowych Stouty, również lubią owoce. Dostrzegli to piwowarzy, którzy chcąc urozmaicić cięższe, ciemne piwa, zaczęli eksperymentować z (na pozór) słodkimi dodatkami. Owoce mogą podbić charakterystyczny smak Stouta, ale też wzbogacić jego oczekiwany profil. Mogą zakwasić (Cherry Sour Stout z dodatkiem soku z wiśni – Browar Sady), uwędzić (Kolektyw z dodatkiem wędzonej śliwki – Browar Zakładowy), dosłodzić (Banana Stout Grand Prix z dodatkiem bananów – Browar Pinta) czy nadać charakteru (Łódź i Młyn z dodatkiem owoców jarzębiny – kooperacja Browaru Piwoteka oraz Browaru De Molen).

Piwa Bezalkoholowe

Na koniec trend, który zdobywa coraz większą popularność. Mowa o piwach bezalkoholowych, które są wybawieniem w wielu sytuacjach. Po bezalkoholowe wypusty możemy sięgać, m.in. w plenerze oraz gdy mamy w planach jeździć jako kierowca. Piwa te nie są najłatwiejsze do uwarzenia, ze względu na powszechnie występujący, drażniący posmak brzeczki. Trening jednak czyni mistrza i dziś bezalkoholowe IPA są na bardzo wysokim poziomie, mając w składzie sporo aromatycznych odmian chmielu. I owoce! Te nie tylko pozwalają zmieniać profil smakowy piwa ale też niwelują uczucie brzeczkowości czy słodowości, nadając piwu lekkości oraz pijalności. A to, w ciepłe dni jest niezwykle ważne i zbawienne. W piwach bezalkoholowych króluje przede wszystkim mango (Mini Maxi Mango – Browar Pinta) oraz marakuja (Zaraz Wracam – Browar Nook), ale browary nie boją się eksperymentować również z innymi owocami, takimi jak mirabelka (Motorniczy – Browar Profesja) czy rabarbar (Rowerzysta – Browar Profesja).

Chcecie więcej?

Tagi: ,
Author picture

Pasjonat kraftowego piwa, muzyki i dobrego jedzenia. Zawodowo związany z branżą social media oraz marketingiem. Piwną pasję realizuje pisząc artykuły oraz 'morskie opowieści' i prowadząc piwny profil na Instagramie. Muzycznie spełnia się tworząc autorski projekt oraz grając w zespole na instrumentach klawiszowych.

Author picture

Pasjonat kraftowego piwa, muzyki i dobrego jedzenia. Zawodowo związany z branżą social media oraz marketingiem. Piwną pasję realizuje pisząc artykuły oraz 'morskie opowieści' i prowadząc piwny profil na Instagramie. Muzycznie spełnia się tworząc autorski projekt oraz grając w zespole na instrumentach klawiszowych.