Piwna rewolucja w Polsce przetarła szlaki dla kolejnych, rzemieślniczych producentów, wśród których coraz lepiej poczynają sobie nasi rodzimi cydrownicy. Wiadomo, Polska jabłkiem stoi, ale uzyskanie dobrego i złożonego smakowo cydru wcale proste nie jest. Aby to zrobić potrzebna jest wiedza, dobry produkt, sprawdzone receptury i dużo pasji. Pasja z coraz szerzej dostępnych rzemieślniczych cydrów aż się wylewa, dlatego w „Dzień Jabłka” warto zwrócić uwagę na ten rozwijający się rynek.
Przedstawiamy Wam najprężniej działających cydrowych rzemieślników oraz ich produkty.
Cydrownia: SMYKAN
Podróż po rzemieślniczych cydrowniach zaczynamy od Beskidu Zachodniego, gdzie jabłonie, oprócz dobrej ziemi, mają dodatkowo przepiękne warunki naturalne. Pełen malowniczych szczytów oraz pachnących lasów region jest miejscem narodzin cydrowni Smykan. Gwiazdami lokalnego sadu są odmiany jabłek Biała Reneta, Welsa i Kronselka, których ekipa Smykana używa do tłoczenia naturalnego soku, stanowiącego bazę ich cydrów.
Cydrownia Smykan jest laureatem ubiegłorocznego Konkursu Greater Poland Beer and Cider Cup, który odbywał się w ramach Poznańskich Targów Piwnych 2019. Tytuł „The Greatest Cider” otrzymał Chmielony Sad 2018, zdobywając również I Miejsce w Kategorii „Cydr Wytrawny”. Wyróżnienie w tej samej Kategorii zdobył inny cydr Smykana – Biała Reneta 2018.
Koniecznie spróbujcie:
Oprócz wymienionych wyżej laureatów, polecamy również:
Kwaśny Zdzich – ostatni wypust Smykana, wyprodukowany z jabłek odmian Starking, Grochówka, Złota Reneta oraz Olsa. Międzygatunkowy skład poszerzyła czarna porzeczka, która odpowiada za kwaśność Zdzicha.
Lodowy Smykan – stworzony z owoców dawnych odmian jabłek z Beskidu Wyspowego cydr, to wymrażany trunek, który zapewnia wyrazisty, złożony smak. Przez niektórych nazywany jest jabłecznikiem w płynie i…coś w tym jest!
Cydrownia: IGNACÓW
Z Beskidów przenosimy się od bogatej w jabłka Ziemi Grójeckiej, a dokładniej – mazowieckiego Ignacowa. Tomasz Porowski i Marcin Hermanowicz, czyli producenci cydru Ignaców z dumą podkreślają, że w ich produktach aromatów oraz barwników nie uświadczymy. Jabłkowe wypusty robione są na naturalnych, aromatycznych polskich owocach, hodowanych na terenie okolicznych sadów. Warto dodać, że Ignaców to pierwsza rzemieślnicza cydrownia jaka powstałą w naszym kraju, a przygoda z produkcją cydru trwa tam od 2010 roku (pierwszy cydr został rozlany pod koniec 2012 roku). Przez ten czas Panowie wyprodukowali wiele cenionych już butelek.
Koniecznie spróbujcie:
Czarny Ignac – pod tą nazwą kryje się seria wytrawnych cydrów, produkowanych z dawnych odmian jabłek. Takie rosną tylko w starych sadach, co czyni serię wyjątkową. Na wyróżnienie zasługuje jego bąbelkowa wersja, rocznik 2016, wyprodukowana z jabłek odmian Landsberska, Cesarz Wilhelm i Malinówka. Nie sposób nie wspomnieć także o wersji z roku 2018, która zajęła w Konkursie Greater Poland Beer & Cider Cup II miejsce w kategorii Cydr Wytrawny.
Ignaców Sicero – cydr mocno zakorzeniony w historii, bo do jego produkcji Panowie użyli zapomnianych już nieco odmian jabłek, takich jak: Cesarz Wilhelm, Złota Reneta, Pepina Ribstona czy Landsberska. Ich wyjątkowość potęguje fakt, że pochodzą z sadu powstałego jeszcze w latach lat 30. Cydr Sicario to prawdziwa uczta dla degustatorów, którzy mogą wyczuć w nim wiele złożonych aromatów oraz smaków.
Solutus – przedstawiciel modnego w ostatnich latach trendu, jakim jest wymrażanie. Fermentacja tego cydru jest niezwykle czasochłonna (trwa ponad rok) ale efekt finalny rekompensuje czekanie. Solutus to intensywny słodko-kwaśny deserek, który docenili już nie tylko fani cydrów, ale też piwnego rzemiosła.
Cydrownia: CHYLICZKI
Skoro jesteśmy przy ulubieńcach, nie możemy nie wspomnieć o kultowych już w świecie cydrów i kraftowego piwa Chyliczkach. No bo który beer geek oraz cider geek nie pił nic od ekipy spod Piaseczna? Nagradzane w Polsce i na Świecie cydry Chyliczek rozchodzą się w sklepach jak świeże jabłuszka, a na niektóre z nich prowadzone są zapisy. Coś Wam to przypomina? Tak, w świecie cydrów też zdarzają się sztosy i do takich z pewnością należy zaliczyć chyliczkowy Cydr Lodowy.
Cydrownia Chyliczki to tradycyjne, rodzinne rzemiosło, którym od 2014 roku parają się Dariusz, Dominika oraz Piotr. Ich filozofia jest prosta – cydry przygotowywane są z najlepszych produktów, według najciekawszych receptur a do butelek przelewana jest autentyczna pasja. W swoim portfolio Chyliczki mają wiele cenionych produktów, m.in. cydry musujące, robione z najrozmaitszych odmian jabłek, takich jak Reneta, Reneta Ananasowa, Antonówka (cydr produkowany z tej odmiany jabłek zdobył III Miejsce w kategorii „Cydr Wytrawny”, podczas ubiegłorocznego Konkursu Greater Poland Beer and Cider Cup) czy unikatowy cydr Rosé.
Koniecznie spróbujcie:
Cydr Lodowy, Lodowa Gruszka, Sweet Oak – wielokrotnie nagradzane cydry lodowe, do produkcji których ekipa z Chyliczek używa świeżo tłoczonego soku, który następnie jest wymrażany. Uzyskany w ten sposób napój jest skondensowaną esencją o wyrazistym, słodko-kwaśnym smaku. Cydr Lodowy oraz Lodowa Gruszka są produkowane metodą bardzo powolnej fermentacji, która trwa od 12 do 18 miesięcy. Sweet Oak (autorski styl Chyliczek) fermentuje krócej, ale dodatkowo jest leżakowany w dębowych beczkach po Bourbonie.
Czarny Sad – fermentuje przez 3 miesiące na skórkach i pestkach czarnej maliny, a następnie po przelaniu do butelki dojrzewa kolejne 90 dni. Jest kombinacją smakową starannie wyselekcjonowanych jabłek oraz leśnych owoców.
Rosé – musujący cydr, do produkcji którego używa się rzadko stosowanych w napojach tego typu jabłek z czerwonym miąższem.
Cydrownia: PEŁNIA
„Jesteśmy fanami cydru od wielu lat, zwiedziliśmy pół świata w poszukiwaniu cydru idealnego i chcemy, aby w Polsce zaistniały cydry wytrawne, dobrej jakości. Na przekór marketowej słodkiej tandecie za 3 zł” – tak o swojej misji mówi twórca konceptu Pełnia Przemysław Iwanek. Jeśli dodamy do tego deklarację, że cydry Pełni powstają przy współudziale Księżyca, robi się naprawdę ciekawie!
Pełnia, która do swoich cydrów wykorzystuje owoce z największego sadu Europy, czyli Mazowsza, prezentuje podejście mocno kreatywne. Ekipa śledzi nowofalowe trendy (szczególnie te przychodzące ze Stanów) i przekłada je na polski grunt. W ofercie cydrowni są m.in. napoje z dodatkiem wiśni, czarnej kawy a nawet masła orzechowego! Pełnia produkuje cydry kontraktowo, ale w planach ma otwarcie własnego zakładu.
Koniecznie spróbujcie:
Cydr w Pełni – seria cydrów, których kolejne premiery odbywają się w pełnię księżyca. Są to głównie cydry z dodatkami (wiśnie lambikowe, wanilia meksykańska).
Banana Split – eksperymentalny cydr z dodatkiem bananów, który zyskał miano cydrowego milkshake’a.
Now Espresso (Black Cider z dodatkiem brazylijskiej kawy) – jabłka i kawa? Czemu nie! Przemek z Pełni jest osobą poszukującą nowych ciekawych połączeń i niewątpliwie takim połączeniem jest cydr Now Espresso. O najwyższej jakości palony dodatek zadbała palarnia kawy PRASKA.
Cydrownia: FILOMELOS
Przenosimy się na Roztocze, jednego z najpiękniejszych zakątków Polski. Tam, we wsi Wola Różaniecka, swoje jabłkowe zagłębie mają producenci cydru Filomelos, który powstaje z odmian jabłek Angela, Dabinett i Jane. Proces produkcji cydru zajmuje łącznie 9 miesięcy, a twórcy Filomelosa dbają o naturalny przebieg fermentacji, nie dodając wspomagaczy oraz innych, znanych z tablicy Mendelejewa związków, przyspieszających produkcję. Co ważne, ekipa Filomelosa korzysta z własnych, pieczołowicie pielęgnowanych owoców (sad został założony w 2013 roku), co znajduje jakościowe odbicie w produkowanych przez nich cydrach.
Koniecznie spróbujcie:
Cydr jabłkowy naturalny, Cydr gruszkowy naturalny – robiony bez pośpiechu cydr, którego fermentacja oraz leżakowanie zajmuje 6 miesięcy. Owoce pochodzą z ekologicznej uprawy, w przypadku gruszek są to specjalne, stare odmiany, przeznaczone do produkcji cydru.
Cydr musujący – wzbogacona o bąbelki wersja cydru jabłkowego, którego nagazowanie jest naturalnym wynikiem fermentacji.
Cydrownia: KWAŚNE JABŁKO
Nazwa dla cydrowni idealna, ale o opisywanym koncepcie wszystkiego nie mówi. Kwaśne Jabłko to nie tylko produkcja cydrów, ale też farma i agroturystyka, czyli idealny przepis na fajne spędzenie czasu. Co ważne, nie stoi za tym żaden wielki operator, a pełna pasji rodzina – Ewa i Marcin Wiechowscy, którzy dbają o to, aby pity przez Was cydr był jak najwyższej jakości. Jeśli chcecie spędzić czas w otoczeniu przyrody, koniecznie wybierzcie się do Włodowa, nieopodal Olsztyna.
Jeśli Wam za daleko a chcielibyście spróbować cydru z owoców ze starych odmian jabłoni – nic straconego! Ekipa Kwaśnego Jabłka prowadzi sklep internetowy, w którym możecie zaopatrzyć się w ich aktualne napitki.
Koniecznie spróbujcie:
Tropikalny – lubicie owocki i szukacie czegoś nieoczywistego? Cydr tropikalny, dzięki dojrzewaniu na dzikich drożdżach przez cały rok, zawiera sporo owocowych aromatów, które skręcają w stronę prawdziwych tropików. Cydrownia proponuje ten napój jako alternatywę do białego wina.
Pasłęka – pierwsza warka cydru była wynikiem spontanicznej produkcji, którą ekipa Kwaśnego Jabłka stara się powtórzyć. Przepis na sukces to dzikie jabłka i spokój, którego Włodawianie starają się nie zakłócać.
Chcecie więcej?
- Jeśli mimo wszystko zamiast cydru wolicie piwo, ale macie ochotę na owocowe smaki, sprawdźcie które style piwne kochają owoce
- Więcej na temat zeszłorocznego konkursu Greater Poland Beer & Cider Cup dowiecie się stąd. Już niebawem rozpoczniemy przygotowania do kolejnej edycji Konkursu. Stay tuned!