Bohater dzisiejszego odcinka nie miał łatwej historii. Na Wyspach Brytyjskich, mimo, że pomagał rekonwalescentom, musiał ukrywać się pod aliasami Sweet Stout i Cream Stout. Dzisiaj na tapecie znalazł się Milk Stout.
Kilka słów historii
Mleczny Stout pochodzi z Wielkiej Brytanii, gdzie już w XIX wieku mieszano zarówno Portery, jak i Stouty z mlekiem. Miało to na celu podniesienie treściwości piwa. Takie mieszanki stały się bardzo popularnym napitkiem klasy robotniczej, w czasie południowej przerwy.
Pierwszy komercyjny Milk Stout został uwarzony w 1907 roku w browarze Mackenson w Hythe, w hrabstwie Kent. Jego etykieta przedstawiała kankę na mleko, a treść reklamy brzmiała:
“Each pint contains the energising Carbo-Hydrates of 10ozs. pure dairy milk. Invigorating and Stimulating an Ideal Beverage for the Rheumatic, Invalids and all Workers.”
„Każda pinta zawiera energetyzujące 10 uncji węglowodanów z czystego mleka. Dodaje Wigoru i Stymuluje, idealny napój dla reumatyków, inwalidów i pracowników. (tłumaczenie własne)
źródło: http://www.dover-kent.com/breweries/mackeson-brewery.html
Co ciekawe!
Później w reklamach wykorzystywali nawet wizerunki i zalecenia lekarzy, żeby podkreślić jak pożywny jest Milk Stout. Inne browary także opierały swój przekaz na tym, jaki ten styl jest „pożywny”, „orzeźwiający”, „odżywczy”.
Piwo zamiast mleka
Ze względu na mylącą nazwę – Milk Stout – oraz etykietę, która sugerowała mleko zamiast piwa, nazwa Milk Stout została w Wielkiej Brytanii zakazana, zamiast niej pojawiły się Sweet Stouty oraz Cream Stouty.
Co ciekawe!
Piwo było też polecane kobietom w ciąży, jako wzmacniające laktacje i wspomagające powrót do pełni sił w czasie połogu.
Polscy przedstawiciele:
- Sweet Cow – Alebrowar
- Willy Tonka – Monsters
- Kawko i Mlekosz – Piwowarownia
- Mleczarz – Browar Zakładowy
- Glapa – Browar Szałpiw
- Kara Mustafy – Browar Kazimierz
- Grażyna Sprężyna – Browar Waszczukowie
- Gniazdo – Browar Cztery Ściany
- Łaciaty Stout – Browar Moczybroda
Nam natomiast towarzyszyła Jadwisia Król z browaru Monsters.
Deskryptory:
Aromat:
Dominują aromaty słodowe, głównie kawy zbożowej z mlekiem. Poza tym w piwie można wyczuć, na poziomie od średniego do średnio wysokiego, nuty palone, gorzkiej i mlecznej czekolady oraz kakao. Za nie wszystkie odpowiadają słody palone. Aromat jest praktycznie pozbawiony nut pochodzących od chmieli kontynentalnych. Aromaty ziołowe, kwiatowe i owocowe mogą się pojawić na poziomie maksymalnie niskim, często są niewyczuwalne. Estry owocowe (czerwone jabłka, gruszki) mogą występować na poziomie od niewyczuwalnego do średnioniskiego. Diacetyl, aldehyd octowy, aromaty rozpuszczalnikowe czy spalenizny są niedopuszczalne. Balans aromatyczny jest po stronie słodowej, kojarzy się z kawą zbożową z mlekiem lub ciemną czekoladą.
Smak:
W smaku na pierwszym planie wybijają się słody. Czekolada, kawa i paloność występują na poziomie średnim do średnio wysokiego, a pochodzą od słodów palonych i czekoladowych. Smaki chmielowe mogą pojawić się na poziomie maksymalnie niskim. Estry owocowe natomiast pojawiają się na poziomie od niewyczuwalnego do średnioniskiego. W piwie nie występuje diacetyl, aldehyd octowy oraz smak spalenizny. Piwo o smaku półsłodki, nawet słodkim, o półsłodkim finiszu. Balans ma po stronie słodkiej, słodowej, wspomagany dodatkowo laktozą.
Goryczka:
Niska do średnio niskiej, pochodząca zarówno od chmielu, jak i palonych słodów.
Kraft To ludzie,
więc Grzegorzowi, jak co tydzień towarzyszy Łukasz „Sesyjny Suseł” Szymański. Członek Poznańskiej Loży Piwnej i aktywny degustator, którego podróże piwne znajdziecie na Instagramie.
#WspieramGastro
Ponieważ zamknięcie gastronomii na 2 tygodnie trwa już ponad 120 dni, zachęcamy do wspierania lokalnych knajp. Niektóre sprzedają piwo z kranów, inne przygotowują jedzenie na wynos. Zachęcamy – wejdźcie na fanpage’a, pomóżcie im przetrwać!