Lany Poniedziałek #64 – American Amber Ale

W ostatnim Lanym Poniedziałku rozmawialiśmy na temat stylu jakim był Irish Red Ale, a w tym tygodniu na warsztat bierzemy American Amber Ale. Jak sama nazwa wskazuje jest to amerykańskie, bursztynowe piwo górnej fermentacji, o w miarę dobrym balansie chmielowo-słodowym, jednak z możliwością odchyleń w każdą ze stron. Aromat tego Ale o średniej mocy powinna tworzyć idealna harmonia aromatów wywodzących się z amerykańskich odmian chmielu i przyjemnej karmelowej słodowości.

Przedstawiciele w Polsce

  • Birbant – American Amber Ale
  • Perun – Żmij
  • AleBrowar – Amber Boy
  • PINTA – Sanrajza
  • Wrężel – AAA
  • Profesja – Bursztynnik
  • Szałpiw – Kejter 
  • Piwne Podziemie- Red Rad Rat

Jeśli pominęliśmy któreś z waszych ulubionych American Red Ale w tym zestawieniu koniecznie dajcie znać w komentarzach! 🙂

Polecane szkło

Shaker lub nonic oraz wszelkiego rodzaju uniwersalne szklanki, które spotykacie w pubach.

Zapamiętaj: Większość piw warto przelać do szklanki, nie tylko ze względów higienicznych, ale głównie po to, by nie ograniczać sobie doznań smakowych. W końcu nie po to kupujecie piwo by nie poczuć jak smakuje 😉

Temperatura serwowania 8-12° celsjusza.

Trochę historii

Historia jest podobna do większości piw z przedrostkiem American – jest to stosunkowo młody styl, powstały na fali piwnej rewolucji, tym razem – dla odmiany – na zachodzie USA.

Jak większość piw oznaczonych jako „amerykańskie” ma swoje korzenie na starym kontynencie, w krajach o długowiecznych tradycjach piwowarskich takich jak Anglia, Belgia czy Niemcy. To co czyni ją wyjątkową to amerykańskie surowce (no i to luźne i często przesadzone podejście do piwowarstwa 😉 ) W przypadku American Amber Ale (AAA) jeśli mielibyśmy wskazać jego bezpośrednich przodków, to wybór padłby na angielskie Pale Ale lub Strong Bitter.

Opis tego stylu jest dość luźny i niezbyt szczegółowy – wynika to prawdopodobnie z tego, że na początku piwnej rewolucji piwowarom łatwiej było określić swoje piwa po kolorze, takimi określeniami jak dark, brown, amber czy pale. System ten był łatwy do pojęcia i przyswojenia ludziom, którzy znali wcześniej tylko jasne lagery. 

Sformułowanie American Amber Ale nie od początku oznaczało styl piwny. Powstało ono z potrzeby uproszczenia opisu piw dla przeciętnego Amerykanina z lat 80’.

Więcej o historii tego stylu dowiecie się z filmu.

Barwa, aromat i smak

Płyn o barwie od pomarańczowej po głęboko miedzianą z drobna trwała białą pianką na powierzchni, w aromacie powinny się mieszać dobrze zbalansowane ze sobą aromaty pochodzące od amerykańskich chmieli (cytrusy, owoce tropikalne, żywica, melon, kokos czy inne) z słodowa nutą toffi i/lub karmelu między aromatami może być równowaga lub jeden z nich może dominować.

W smaku podobnie jak w aromacie, smaki od słodowe rozwiną się o czysty chlebowy/tostowy charakter, goryczka od chmielowa nie zalegająca, średnia, gładka idelanie kontrująca delikatną pełnie o aksamitnej i lekkiej teksturze, wysycenie najlepiej średnie co sprzyja podobnie jak pozostałe parametry bardzo wysokiej pijalności tego stylu.

Generalnie dobre piwo!

Chwila dla Piwowara:

Podstawą jest dwurzędowy amerykański słód pale ale. W Europie możecie zastąpić go waszym ulubionym pale ale i do tego dodać trochę słodów karmelowych, w zależności od barwy jaką chcemy uzyskać. Fermentować najlepiej drożdżami do Ale o czystym profilu fermentacji. Chmiele najlepiej Amerykańskie, choć inne nowofalowe o cytrusowym lub żywicznym charakterze też się nadadzą.

Jeśli już zgłodnieliście od czytania i oglądania do American Amber Ale polecamy:

Wszelkiego rodzaju pyszne dania BBQ lub grillowane, a co za tym idzie także kiełbasa z grilla. Jeśli już szalejemy, to super będzie też kuchnia tex-mex, a jako prawdziwy rarytasik – pieczone jagnię. Na przystawkę sery Gouda i Cheddar, a na deser bardzo proste do zrobienia Pecan Pie.

Kraft To ludzie,

więc Grzegorzowi towarzyszy Łukasz „Sesyjny Suseł” Szymański – członek Poznańskiej Loży Piwnej i aktywny degustator, którego podróże piwne znajdziecie na Instagramie.

Pamiętajcie o Subskrypcji

Poznańskie Targi Piwne w internecie:



Author picture

Jestem psychologiem biznesu, który na dobre utknął w targach. Zawodowo jestem jednoosobowym działem sprzedaży i marketingu w firmie targowej, dzięki czemu mam możliwość podglądać największych organizatorów targów na świecie.
Prywatnie jestem fanem marketingu, nowych technologii, klasycznych IPA i leżakowanych porterów.

Author picture

Jestem psychologiem biznesu, który na dobre utknął w targach. Zawodowo jestem jednoosobowym działem sprzedaży i marketingu w firmie targowej, dzięki czemu mam możliwość podglądać największych organizatorów targów na świecie.
Prywatnie jestem fanem marketingu, nowych technologii, klasycznych IPA i leżakowanych porterów.